Poród – ważna sprawa! Dlaczego warto i jak przygotować się do porodu.

Kiedy widzisz dwie kreski na teście ciążowym, świat na moment się zatrzymuje, a Ty bardzo szybko zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji. Teraz już nie dbasz tylko o siebie, ale i o istotę, którą przez dziewięć długich miesięcy będziesz nosić w sobie i sprawiać – swoimi nawykami, zachowaniem, odżywianiem – iż będzie żyła, rosła i się rozwijała. Aż nastanie ten dzień – dzień rozwiązania. Dla wielu przyszłych mam bardzo stresujący, dla innych całkiem naturalny. Zawsze jednak pełen obaw, emocji, radości i łez. Jak się do niego przygotować? Czy w ogóle da się to zrobić?

Chcielibyśmy Wam powiedzieć, że poród zawsze jest udany i zawsze przebiega według określonego planu oraz schematu. Z jednej strony tak jest, z drugiej jednak każdy poród jest inny, nieprzewidywalny i niepowtarzalny. I na pewno warto się do niego przygotować – po co? Po to, by czuć się bezpiecznie i pewnie, by wiedzieć co dzieje się z naszym ciałem i naszym maleństwem, by zaufać położnym i lekarzom w pełni, by być spokojną. Kiedy będziemy wiedziały jaki jest przebieg porodu, jakie są jego fazy, kiedy się zaczyna – będzie nam po prostu łatwiej przez niego przejść.

Jeszcze JA

Od czego więc zacząć? Na pewno od tego, by w czasie ciąży zadbać o siebie i poświęcać sobie wiele uwagi i wiele czasu, by robić to, na co ma się ochotę, by odpoczywać i się relaksować. Za chwilę zostaniesz mamą i na chwilę przestaniesz totalnie myśleć o sobie, nawet jeśli bardzo nie będziesz tego chciała. Dlatego – poświęć wieczorem moment na pielęgnację – dbaj o skórę brzucha i pośladków, stosuj naturalne oleje, by uniknąć suchej skóry i rozstępów. Taki masaż to także coś miłego dla Twojego maluszka. Znajdź czas dla siebie, poczytaj odprężającą książkę, zjedz coś pożywnego i zdrowego. Po prostu pokochaj siebie jeszcze bardziej i rozpieszczaj siebie – w tym szczególnym okresie jest to szczególnie wskazane.

Ruch dla formy i zdrowia

Po drugie pamiętaj o tym, że poród to wysiłek porównywalny z przebiegnięciem maratonu – leżenie i patrzenie w sufit nie jest wskazane (o ile lekarz nam nie zaleci leżenia i nie zakaże ruchu). Ruch to zdrowie, także w ciąży. Staraj się pozostać aktywna – chodź na spacery, zapisz się na jogę, idź na basen. Wybieraj aktywności dedykowane w ciąży. Te, które sprzyjają Tobie i maluszkowi. Pamiętaj, by się nie przemęczać i nie działać na siłę. Kiedy nie masz ochoty na ćwiczenia – nie zmuszaj się. W ciąży możesz sobie pozwolić na takie odstępstwa od normy.

Postaw także na ćwiczenia, które przygotują Twoje ciało do porodu – specjalne pozycje ciała, rozciąganie, ćwiczenia oddechu. Wszystko to, pozwoli Ci w dniu porodu być w formie i choć trochę panować nad swoim ciałem. Ćwiczenia przygotują ciało do wysiłku, a wyćwiczony oddech pozwoli kontrolować to, co się dzieje. Joga jest wyjątkowa – łączy wiele elementów, które przydadzą się podczas porodu, a wiele szkół oferuje specjalne zajęcia dla przyszłych mam. Warto jednak skonsultować z lekarzem prowadzącym czy nie ma przeciwwskazań do wybranego sportu.

Prawa pacjenta i plan porodu

W naszym kraju przyjęło się rodzić w szpitalach. W wielu europejskich krajach, kobiety dużo częściej decydują się na porody domowe – rodzinne. W Polsce nie cieszą się one jednak popularnością, co nie oznacza, iż są niemożliwe. Jeśli myślisz o porodzie rodzinnym w zaciszu domowym – poczytaj o nim, sprawdź gdzie jest najbliższy szpital, gdyby trzeba było nagle do niego jechać, wreszcie najważniejsze – znajdź zaufaną położną, z którą się spotkasz i omówisz warunki porodu domowego.

Jeśli, jak większość, zdecydujesz się na poród w szpitalu, warto znać swoje prawa. Zapoznaj się ze standardem opieki okołoporodowej, w którym zaznaczono jasno – punkt po punkcie, czego możesz oczekiwać w każdej publicznej placówce medycznej. Czasami niestety realia są zgoła inne niż standard i punkty zapisane na papierze. Wybierając szpital, sprawdź czego możesz się spodziewać, na co liczyć, a co w danym miejscu jest niemożliwe. Warto wybrać szpital świadomie. Warto mieć też awaryjne placówki w zanadrzu – w czasie pandemii nie wszystkie szpitale zezwalały na porody rodzinne, czasami trzeba było się liczyć z tym, że z powodu braku miejsc będziemy zmuszone pojechać gdzieś indziej. Warto mieć listę 2-3 szpitali, w których chcemy urodzić nasze dziecko.

Warto też przygotować swój plan porodu – możesz omówić go ze swoim lekarzem prowadzącym lub wybraną położną. Taki plan powinnaś mieć przy sobie podczas przyjęcia na salę porodową, a każda położna powinna go z Tobą omówić. To tutaj określisz swoje porodowe oczekiwania i preferencje dotyczące pozycji, w których chcesz rodzić (zarówno w pierwszej, jak i drugiej fazie porodu), przyjęcie znieczulenia zewnątrzoponowego (niestety pomimo zapisu w standardzie opieki okołoporodowej punktu o tym, iż KAŻDEJ rodzącej takie przysługuje, często jest to tylko teoria – jeśli zależy Ci na znieczuleniu, warto zrobić rozeznanie wśród porodówek wcześniej i wybrać tę, na której będzie to po prostu możliwe) lub innych – naturalnych metod łagodzenia bólu porodowego (TENS, gaz, masaż, poród w hipnozie, poród w wodzie).

Pakujemy się

Między 32 a 36 tygodniem ciąży warto przygotować torbę do szpitala. Tak, by w momencie rozpoczęcia akcji porodowej móc jedynie dopakować najważniejsze rzeczy i wyjechać z domu. Co powinno się znaleźć w takiej torbie? Każdy szpital ma swoje porodowe listy – więc wybierając go, na pewno taką dostaniesz. Zweryfikuj to, ponieważ standard nie wszędzie jest taki sam. W niektórych szpitalach nie będziesz potrzebowała ubranek dla dziecka na czas pobytu, w innych przeciwnie. Nie będziemy tutaj tworzyć listy ogólnej, bo jak wspomnieliśmy, każdy szpital ma swoje listy ze szpitalną wyprawką, ale skupimy się na rzeczach nieoczywistych, a mogących się przydać lub ułatwić nam pierwsze chwile z noworodkiem.

Swoja koszula do porodu – by czuć się komfortowo. Najlepiej taka z zapinanymi napami na plecach, by móc ją w razie potrzeby szybko ściągnąć i kieszeniami, w których schowamy gumkę do włosów czy telefon.

Szlafrok – przyda się i latem, i zimą. Raz, nie warto paradować po szpitalnym oddziale w piżamie, a dwa – nigdy nie wiesz, jak zareaguje Twój organizm po porodzie. Wysiłek jest tak silny, iż może się okazać, iż będzie Ci przeraźliwie zimno – ze zmęczenia i odwodnienia.

Woda – by nie dopuścić do odwodnienia i stale uzupełniać płyny w organizmie. Pamiętaj też, że najpewniej będziesz karmić maleństwo piersią podczas pobytu w szpitalu, co również odwadnia organizm.

Klapki – na salę porodową i pod prysznic. W wielu placówkach sugerują, by zabrać dwie pary – jednak nie widzimy chyba takiej potrzeby.

Przekąski – coś, co jest obligatoryjne zaraz po porodzie! Najlepiej dobrej jakości słodycze, które uzupełnią kalorie i dostarczą energii: banan, jabłko, musy owocowe, jogurty, wafle ryżowe / kukurydziane.

Osoba towarzysząca

Doula, położna, partner, mama, przyjaciółka. Pamiętaj, że masz prawo do porodu z wybraną przez siebie osobą. Może to być zawodowa doula, która fachowym okiem będzie Cię wspierać podczas porodu, może to być prywatna położna. W wielu szpitalach istnieje możliwość wyboru położnej jeden na jeden, która przez cały czas będzie z nami i będzie w pełni odpowiadała za Twój poród. Zarówno w jednym i drugim przypadku warto z taką osobą spotkać się wcześniej, by się poznać i porozmawiać. Zobaczyć, czy jest między Wami chemia i czy to wspólne przedsięwzięcie się uda.

We wszystkich placówkach dostępne są porody rodzinne, a to oznacza, że możesz rodzić z bliską osobą. Warto wcześniej porozmawiać i powiedzieć wprost czego się oczekuje od towarzystwa męża czy partnera, najlepszej przyjaciółki. Zwykle już sama obecność jest po prostu uspokajająca.

Czy to już?

Każda kobieta w ciąży – zwłaszcza pierwszej – obawia się, czy na pewno rozpozna, że poród się zaczął. Spokojnie – tego nie da się przegapić. Po pierwsze to się po prostu czuje. Tak, jakoś podświadomie wie się, że to już, teraz, za chwilę. Zwykle też pojawiają się pierwsze sygnały, które wysyła nam ciało – skurcze. Te mogą być nieregularne lub regularne. Oczywiście oznaką porodu będą skurcze regularne, czyli pojawiające się cyklicznie co 40 minut, następnie skracające się co 20 minut i tak dalej. Kiedy osiągniemy próg 10 – 7 minut warto zapakować torbę do szpitala i ruszyć. By być nie za wcześnie i nie za późno. Jednak tak naprawdę to Ty decydujesz czy chcesz jeszcze pobyć w domu, czy sytuacja jest tak stresująca, że chciałabyś już być w szpitalu.

Przed skurczami regularnymi pojawiają się te przepowiadające. Zdarzają się nieregularnie, raz na jakiś czas. Warto wtedy iść pod prysznic i się zrelaksować. Skurcze albo miną, albo ustabilizują się i przekształcą w te właściwe – zwiastujące poród. Kolejna kwestia to odejście wód płodowych – czasami pęcherz płodowy pęka i jest to znak, iż trzeba do dwóch godzin znaleźć się w szpitalu (o ile nasze wody nie są koloru zielonego lub brunatnego – w tych przypadkach jedziemy natychmiast!), czasami jednak nie pęka. Warto obserwować swoje ciało i wsłuchać się w sygnały.

Warto też być spokojną. Kiedy poczujesz pierwsze skurcze nie panikuj. Masz jeszcze czas – możesz spokojnie zjeść coś lekkiego, iść pod prysznic, zadzwonić do mamy, najlepszej przyjaciółki, by powiedzieć, że chyba to stanie się dziś.

Poród może być wyjątkowy, jeśli się do niego przygotujesz. Zawsze Cię zaskoczy, zwłaszcza jeśli to Twój pierwszy poród. Jednak mocne przygotowanie i spora wiedza pozwolą na zrozumienie tego, co się dzieje i na świadome przejście przez wszystkie fazy porodu. Przede wszystkim też takie przygotowanie – nawet mocno teoretyczne potrafi uspokoić i powtarzać w duchu, że wszystko będzie dobrze. Natura wie, co robi. Zaufajmy jej. By jednak móc jej zaufać, trzeba też coś nie coś wiedzieć. Zachęcamy Was – drogie przyszłe mamy – by tym zagadnieniom poświęcić nieco czasu. Bo każdy poród nie musi kończyć się traumą i złymi doświadczeniami, wręcz przeciwnie może być pięknym wspomnieniem, które na zawsze pozostanie w pamięci.

Od września w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Tutti rusza autorska Szkoła Rodzenia Tutti – zachęcamy Was do zapisów. Będzie wszystko, co pozwoli się przygotować do porodu, będzie także o przebiegu ciąży oraz o pierwszych tygodniach z noworodkiem.

Więcej o naszej szkole rodzenia: Szkoła Rodzenia Tutti