Trudności w procesie nauczania są czymś zupełnie normalnym wśród dzieci. Nowe zagadnienia, tematy, kolejne zadania wymagające wysiłku, niejednokrotnie także zupełnie nowe umiejętności do opanowania – jak pisanie, czy czytanie mogą powodować pewne napięcie – pojawia się stres, który mobilizuje do działania. Zwykle te trudności dziecko pokonuje samodzielnie, co przekłada się na wiele małych, ale jakże istotnych sukcesów w życiu dziecka. Niektóre z dzieci jednak, nie potrafią z różnych przyczyn, poradzić sobie z trudnościami, które pojawiły się na ich drodze. Konieczna jest wtedy pomoc rodziców, nauczycieli, a czasami także specjalistów – logopedów, psychologów czy pedagogów. Jeśli takie pomocy zabraknie, trudności mogą doprowadzić do niepowodzeń szkolnych – a to już może generować szereg problemów z niską samooceną, strachem czy brakiem motywacji na prowadzeniu!
Niepowodzenia szkolne pojawiają się wtedy, kiedy dziecko stara się przyswoić wiedzę i nowe umiejętności, ale jego wysiłki nie przynoszą efektów lub też wtedy, kiedy nauka dokonuje się z wielkim trudem i z wielkim wysiłkiem – totalnie niewspółmiernym do poziomu stawianych wymagań, w dodatku z dużą pomocą rodziców. Niepowodzenia szkolne niestety powstają bardzo szybko i w bardzo niezauważony sposób – naszą rolą, rolą rodziców jest ich bardzo wczesne wyłapanie i pomoc dziecku. Rolą rodziców jest nieustanne wspieranie dziecka w jego rozwoju, a nie krytykowanie czy nadmierne chwalenie – stosując się do tej zasady, z pewnością uda nam się odpowiednio szybko zareagować.
Jak powstają niepowodzenia szkolne?
W czasach, kiedy na nic nie mamy czasu, kiedy nauczyciele realizują podstawę programową szybko i bez zwracania uwagi na dziecko i jego potrzeby, a także możliwości. W czasach kiedy większość dzieci po szkolnych zajęciach w domu musi odrobić zadanie domowe, można przegapić braki. Początkowo te braki są nieznaczne, zwykle występują w zakresie matematyki, języka polskiego i zwykle są niezauważone lub bagatelizowane przez nauczyciela. Braki pogłębiają się. Często – nie działając – do tego stopnia, iż dziecko zaczyna mocno odstawiać od rówieśników, nie potrafi też samodzielnie tych braków uzupełnić. W rezultacie wzrasta niechęć do szkoły i do nauki, pojawiają się fobie i konflikty. Brak sukcesów w nauce, złe stopnie to tylko dopiero szczyt góry lodowej, pod którą kryją się ograniczenia i deficyty. Nie ruszone – będą tylko narastać!
By pomóc dziecku, nie należy czekać do pierwszej poważnej katastrofy! Rodzice znają dziecko najlepiej, więc stale muszą mieć na uwadze to, jak ich dziecko przyswaja wiedzę, a z czym ma trudności. Wsparcie rodziców jest tutaj kluczowe, by trudności szkolne pozostały trudnościami, które razem można przezwyciężyć, a nie przerodziły się w niepowodzenia.
Co czuje dziecko, które doświadcza niepowodzeń szkolnych?
– wstyd
– niską samoocenę
– brak motywacji
– zahamowanie myślenia
– drażliwość
– niechęć do nauki, do szkoły, do nauczycieli i kolegów oraz koleżanek
– strach
– niskie poczucie własnej wartości
– brak wiary w siebie i swoje możliwości
– pojawia się niska odporność emocjonalna
– pojawia się przekonanie o tym, iż podejmowane działania są bez sensu, nie przynoszą przecież określonych rezultatów
Wszystkie te cechy, uczucia i emocje są bardzo niebezpieczne i mogą prowadzić do poważnych deficytów. Dlatego trzeba jak najszybciej wychwycić niepowodzenia i im zaradzić. Pamiętajmy, iż funkcjonowanie człowieka zależne jest od stopnia zaspokojenia jego potrzeb, jeśli dziecko odczuwa braki na fundamentalnym i podstawowym poziomie, potrzeby wyższego rzędu – związane z samorealizacją i sukcesem – również nie będą zaspokojone! Przyczyny niepowodzeń szkolnych swoje źródło mogą mieć:
- W dziecku – patrzymy na jego rozwój fizyczno-psychiczny
- W środowisku – oceniamy sytuację rodzinną i warunki socjalne
- W szkole – zwracamy uwagę na nauczycieli i ich metody pracy, które mogą być niewłaściwe, a także zawyżony poziom oczekiwań i zbyt dużą ilość materiału, który musi być przyswojony samodzielnie!
Obszary te są ze sobą ściśle połączone i wzajemnie na siebie wpływają. Dlatego działania związane z pomocą powinny dotyczyć wszystkich sfer życia. My jednak dziś skupimy się na możliwościach ucznia, czyli na dziecku. Jeśli W obszarze środowiskowym i szkolnym nie znajdujemy nieścisłości, co więcej – jeśli również dziecko jest bystre, otwarte, inteligentne, a jego potrzeby są zaspokojone – należy przyjrzeć się zaburzeniom rozwojowym. Bo poza normalnymi trudnościami szkolnymi, tymi codziennymi – które przegapione mogą prowadzić do szerokich niepowodzeń, często mogą pojawić się także tzw. Specyficzne trudności w uczeniu się. A te, mogą być przyczyną zaburzeń rozwojowych. Wspierając dziecko, musimy:
- Określić czy potrafi samodzielnie przezwyciężyć pojawiające się trudności, i w których obszarach wymaga wsparcia lub pomocy. Robimy to, by nie doprowadzić do sytuacji lawiny niepowodzeń szkolnych, których efektem będzie niska samoocena i szereg problemów.
- Przyglądając się trudnością, które mogą ale nie muszą przerodzić się w niepowodzenia, musimy przeanalizować jak wygląda nasza relacja z dzieckiem, czy dziecko otrzymuje od nas odpowiednie wsparcie, czy może na nas liczyć, czy potrafimy z nim się odpowiednio komunikować – nie krytykować, nie chwalić,
a motywować! - Musimy przeanalizować sytuację szkolą, nauczycieli i ich metody pracy, ich podejście do dziecka i do przekazywanej wiedzy.
- Musimy spojrzeć na trudności dziecka i wykluczyć ich pojawienie się poprzez zaburzenia. Pamiętajmy, iż absolutnie każde dziecko ma niesamowitą chęć do nauki i wykonywania nowych zadań. Więc jeśli jego potrzeby są zaspokojone, w szkole wszystko gra i buczy, a nasza relacja jest świetna, spójrzmy na rozwój.
Specyficzne trudności w uczeniu się nie są wynikiem niskiego poziomu inteligencji czy wad narządów zmysłów, a są powiązane z zaburzeniem systemu percepcyjno-motorycznego oraz z zaburzeniem procesów poznawczych: myślenie, pamięć, uwaga. Jakie symptomy powinny nas skłonić do działania?
– zakłócenie rozwoju, integracji i realizacji zdolności językowych i pozajęzykowych
– długotrwały sen
– przeciętny lub ponadprzeciętny poziom inteligencji
– prawidłowo funkcjonujące zmysły i brak zakłóceń SI
– właściwy poziom motoryczny
– możliwości uczenia się adekwatne do wieku
– obniżenie swojej wartości i samooceny
– trudności w codziennym funkcjonowaniu
W takich sytuacjach powinniśmy się udać do poradni psychologiczno-pedagogicznej i sprawdzić, co może być nie tak.