Kredki, farbki i nożyczki!

Rączki robią klap, klap, klap… Każdego dnia warto, by maluch ćwiczył swoje rączki – dłonie i paluszki. Cierpliwie, powoli, adekwatnie do wieku i swojego rozwoju. Dlatego kredki, farby i nożyczki są doskonałymi przyjaciółmi kilkulatka! Zanim Wasze dziecko zacznie precyzyjnie chwytać przedmioty, posługiwać się nimi jak dorosły upłynie wiele czasu, który warto wykorzystać kreatywnie, a tym samym poprawić rozwój manualny maluszka. Zwłaszcza, że w przypadku małego dziecka rozwój ten zawsze przebiega od ogółu do szczegółu – najpierw są to mięśnie ramion, później dłoni i dopiero na sam koniec, kiedy może on pewnie i płynnie poruszać ramionami i dłońmi, poprawia się precyzja i kondycja dziecięcych paluszków. Zwykle zajmuje to trochę czasu, bo każdy etap ma swoją określoną porę. Dlatego warto pomóc malcowi w usprawnieniu rączek! Jak?

Najlepsi przyjaciele

Dla prawidłowego rozwoju i nieustannego ćwiczenia niesprawnych jeszcze paluszków, warto maluszka zachęcać do rysowania! Oczywiście dostosowanego do wieku – i tak, w wieku 2 – 3 lat warto razem z nim swobodnie mazać i bazgrać po arkuszach sporych rozmiarów, a kiedy podrośnie (5 – 6 lat) zachęcać do staranniejszego kolorowania kolorowanek, rysowania po śladach czy łączenia punktów obiektu. To też dobry wstęp do nauki pisania. Jak najlepiej zaczynać proces twórczego „bazgrania”? – Bardzo fajne będą grube kredki świecowe albo farby do malowania palcami! W tym drugim przypadku to też niezwykle twórcza zabawa, która może malcowi sprawić mnóstwo radości, a dodatkowo uwrażliwi paluszki. Tylko na kartce? Absolutnie nie! Pozwól swojemu dziecku na więcej, niech poszerza swoją wyobraźnię. Swobodnie możesz z nim przecież malować na podwórku – na maksymalnie dużych arkuszach czy chodnikach (każdy z nas zna kolorową kredę!) albo na… ścianie! Ale tylko tej, pokrytej tablicową farbą – to na pewno ucieszy Wasze pociechy! Każdy rodzaj wspólnego malowania pomoże Twojemu dziecku w niezbędnych ćwiczeniach sprawnościowych, a wspólna twórcza praca z pewnością rozwinie jego wyobraźnię! To też sposób na wspólne, kreatywne spędzanie wolnego czasu i zainteresowanie dziecka.

Nie tylko rysowanie

Co zrobić kiedy Twój maluch niekoniecznie dobrze bawi się rysując, nie jest zainteresowany nawet najbardziej szalonym pomysłem z farbkami w roli głównej? Jest kilka innych sposobów, które również skutecznie pobudzają receptory czuciowe w dłoniach maluszków! Koniecznie chodźcie na place zabaw i lepcie babki z mokrego piasku, przesypujcie go… Chodzi o to, by dziecko jak najwięcej dotykało, ugniatało i miało z tego frajdę. Tylko Ty wiesz, co może sprawić mu radość. Może wspólne ugniatanie modeliny / ciastoliny albo… ciasta? Wspólne gotowanie to fajna zabawa. Maluszek może obierać jajka, ugniatać ciasto, mieszać sałatkę – to nie tylko kreatywne spędzanie czasu razem, ale doskonałe ćwiczenia dla jego małych dłoni. Pamiętajcie, że przede wszystkim wszystkie te ćwiczenia mają być świetną zabawą, nie ciężką pracą – zabawą, przy okazji której wyćwiczy koordynację ruchową.

Lewa czy prawa?

Do czwartego roku życia maluch swobodnie i w takim samym stopniu używa zarówno prawej, jak i lewej dłoni. I to jedno z lepszych rozwiązań – po to, by w równym stopniu móc wyćwiczyć jedną i drugą. Nie namawij go zatem do tego, by bardziej posługiwał się jedną czy drugą. Sam uzna, która ręka będzie wiodąca. Dopiero w wieku 6 lat na prowadzenie wychodzi jedna lub druga. I tu ważne, byście wspierali ten rozwój, a nie przestawiali dziecka z lewej na prawą – to może zaburzyć jego rozwój i powodować kłopoty.

Dobry trening

Na koniec mamy dla Was kilka sprawdzonych, kreatywnych ćwiczeń, które pomogą wyćwiczyć małe, niesprawne jeszcze rączki. Im wcześniej zaczniemy z dzieckiem takie zabawy, tym lepiej, bowiem idąc do szkoły będzie w pełni sprawnie i dobrze wykonywał kolejne dojrzalsze już zadania!

1/ Makaronowe sztuczki

Pamiętacie zabawy z nawlekaniem makaronu na sznurek? To nadal jedna z fajniejszych rozrywek dla malucha! Zróbcie razem makaronowy naszyjnik, możecie też użyć koralików o różnej wielkości.

2/ Ubierz się sam!

Wiadomo, że Ty zrobisz to szybciej i sprawniej. Ale może pozwolisz dziecku samodzielnie zapiąć guziki czy ubrać skarpetki? Ciągłe wyręczanie dziecka może tylko zaszkodzić – nie da szansy na ćwiczenie ruchów dłoni, nie nauczy samodzielności.

3/ Chowane przedmioty

W pudełku schowaj kilka różnych przedmiotów, zrób otwór wielkości takiej, by maluch mógł tam włożyć rączki. Za pomocą dotyku niech zgaduje, co znajduje się w środku.

4/ Kolorowe miseczki

Kilka miseczek i trochę produktów o różnych kształtach (rodzynki, orzechy włoskie, makaron, śrubki, guziki…). Mieszamy wszystko razem, a maluch segreguje…

5/ Origami

Wiadomo, że maluch na początku nie złoży zaawansowanych figur, ale już samo różnorodne składanie papieru jest dobrym ćwiczeniem. Możesz dopasować poziom trudności do jego wieku i umiejętności.

Drodzy rodzice! Ćwiczcie kreatywnie ze swoimi dziećmi, ale pamiętajcie, że każda z powyższych zabaw (i inne, które jeszcze wpadną Wam do głowy) wymaga Waszego nadzoru i uczestnictwa. Nie tylko wtedy jest rodzinnie, ale i bezpiecznie, zwłaszcza, kiedy w roli głównej występują drobne przedmioty!