Prostota, umiar, natura. Tak w skrócie możemy przedstawić idee metody Montessori. Dodać należy jeszcze zaufanie do dziecka i podążanie za jego naturalnym tempem rozwoju – jak podążać? Ufając mu! Skoro dziecko wręcz upiera się, że chce samodzielnie zasznurować buty – pozwólmy mu na to, a nie tłumaczmy, iż jest jeszcze za małe, zrobi to źle i zbyt wolno. Zaufajmy, że potrafi! Tak wygląda Montessori w praktyce. Jak zatem stworzyć świat przyjazny dziecku, z Montessori w roli głównej?
Przede wszystkim otoczmy dziecko opieką, tworząc bezpieczny świat. Niczego nie przyspieszajmy i niczego nie spowalniajmy. Dziecko – zgodnie z ideą Montessori – ma „zaprogramowany” system rozwoju. I robi to, co robi w dokładnie określonych momentach swojego życia. Najwięcej w życiu dziecka dzieje się w pierwszym roku życia. To w okresie pierwszych 12 miesięcy od urodzenia ma miejsce niezwykła ilość tzw. kamieni milowych: przewracanie się, pełzanie, raczkowanie, siadanie, chodzenie, pierwsze słowa! I nasza rola w tym taka, by tych procesów nie ponaglać, a by stworzyć bezpieczne ramy dla nich. Warto stworzyć przestrzeń wokół dziecka, tak by sprzyjała rozwojowi maluszka.
Zasady Montessori wspólnej przestrzeni
PORZĄDEK
Ład, harmonia i estetyka. Zasada porządku Montessori pozwala na uwrażliwienie malca, ale i na brak chaosu. Warto od małego uczyć go odkładania zabawek na półkę po skończonej zabawie. Pamiętajmy jednak, że przykład idzie z góry – kiedy w naszym domu i naszym otoczeniu będzie panował ład, maluch automatycznie zacznie go przekładać na swój mini świat. Zabawki warto trzymać w koszach, pudełkach czy workach, tak by harmonia i minimalizm były na pierwszym miejscu.
MINIMALIZM
Nie fundujmy maluchowi góry zabawek! Wręcz przeciwnie – cały sekret Montessori tkwi w prostocie i kilku przedmiotach. Zdajemy sobie sprawę, że w dzisiejszym świecie posiadania, odwiedzin znajomych i dziadków, codzienność może nie sprzyjać tej zasadzie. W takich sytuacjach obserwujemy! Obserwacja czym maluch się bawi, a co go nudzi, pozwoli nam na rotację zabawkową, i chowanie oraz wyciąganie na zmianę zabawek, które są już w naszym domu, bez konieczności nabywania nowych przedmiotów. Minimalizm Montessori to także design w przedmiotach. Prostota półek na książki, wiklinowe kosze na przechowywanie, drewniane zabawki i drewniane pudełka, a także przedmioty hand – made! Dobrymi zabawkami będą także instrumenty muzyczne. Rola muzyki w rozwoju dziecka jest nieoceniona.
NATURA
I życie w zgodzie z nią! Postawmy na naturalną prostotę tworząc przestrzeń maluszka. Kolory ziemi w dziecięcym pokoju zamiast wszechobecnego różu i błękitu, naturalne materiały i tkaniny, ale też naturalny styl życia! Pozwólmy dzieciom chodzić boso, stwórzmy samodzielnie sensoryczną ścieżkę – na której znajdą się leśne szyszki, drobne kamyczki, liście. Zadbajmy także o kwiaty w pokoju maluszka – jak będzie starszy, będzie mógł samodzielnie o nie dbać, czy drewniane pudełka, w których malec będzie przechowywał dary natury – muszelki z wakacji nad Bałtykiem, kasztany z jesiennego spaceru i inne skarby.
ŻYCIE CODZIENNE
To niezwykle istotny aspekt filozofii Marii Montessori. Udział w codziennym życiu rodziny – by stosować zasady Montessori, nie musimy wymyślać angażujących i oderwanych od rzeczywistości zabaw dla najmłodszych. Wystarczy zaprosić je do zabawy w codzienność! Wspólne przygotowanie posiłków, pieczenie ciasta, pomoc przy majsterkowaniu. Zabawa kuchenną, drewnianą łyżką czy segregacja przedmiotów względem kolorów czy kształtów ma nieocenioną rolę.
Świat Montessori
Musimy dać dziecku przestrzeń, którą może odkrywać sam: dostęp do umywalki, biuro z szufladami, które jest w stanie otworzyć, przedmioty powszechnego użytku dostosowane do małych rączek, małe łóżko, w którym może spać i bawić się, atrakcyjny koc lub matę, którą może zwijać, podnosić i przenosić. Musimy dać mu środowisko, w którym może żyć i się bawić. – Tak o przestrzeni dziecka pisała Maria Montessori. Warto zastosować się do tych wskazówek. Jak zatem ma wyglądać dziecięcy pokój?
- Postawmy na naturalne kolory ścian i podłóg: szarości, oliwki, odcienie rudego, granat, zieleń – kolory ziemi, które nie będą razić i rozpraszać maluszków.
- Zawieśmy szafki na wysokości wzroku dziecka, tak by swobodnie mogło brać i odkładać przedmioty, które tam się znajdują. Kiedy coś jest za wysoko, staje się niedostępne!
- Zamontujmy na ścianie klika wieszaków, tak by malec mógł powiesić samodzielnie kurtkę i bluzę po tym, jak wróci z przedszkola.
- Zadbajmy o kosze i pudła na przechowywanie zabawek, by przestrzeń była minimalistyczna i czysta.
- Stół to bardzo ważny element w dziecięcym pokoju – służy do wspólnych rozmów, nauki i zabawy.
- Łóżko to równie istotna sprawa – nie tylko do spania, ale i bawienie się – malec powinien sam z niego wychodzić i wchodzić. Pamiętając o nadrzędnej zasadzie bezpieczeństwa, może okazać się, że wystarczy sporej wielkości materac położony na podłodze lub niewysokim podeście.
- Lustro – dziecko uwielbia zabawy przed lustrem, zamontujmy je na wysokości oczu malca, na przykład na ścianie przy łóżku.
- Dekoracje – inspirowane naturą, niech to będą ilustracje gór, lasów, polnych dróg i roślin. Możemy także włożyć w ramki rysunki naszego dziecka i przyozdobić nimi ściany. Fajną dekoracją Montessori jest alfabet – litery wycięte z kartonu lub uszyte pozwolą na tworzenie pierwszych słów!
- Biblioteczka malucha – zgodnie z najnowszymi badaniami, okazuje się, że dziecko chętniej sięga po książkę kiedy widzi okładkę – postawmy tytuły w dziecięcym pokoju właśnie w taki sposób!
- Dywan – do zabawy na podłodze, może to być koc lub mata – po pierwsze jest miękko, ciepło i przytulnie, po drugie malec poznaje różne faktury